Ubezpieczenie OC, czyli odpowiedzialności cywilnej, jest obowiązkowe dla każdego właściciela pojazdu. Zgodnie z prawem, właściciel pojazdu musi zakupić OC najpóźniej w dniu rejestracji samochodu. Obecnie brak OC po prostu się nie opłaca. Kierowca bez ważnej polisy widnieje bowiem w bazie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, a kary za brak ubezpieczenia są bardzo dotkliwe. Kiedy dochodzi do stłuczki, polisa chroni sprawcę przed koniecznością naprawy uszkodzeń z własnej kieszeni, jednak dla kierowcy wiąże się to z utratą zniżek na kolejnej polisie.
Co się dzieje ze składką w momencie spowodowania kolizji?
Kiedy dochodzi do kolizji, wszystkie koszty są pokrywane z ubezpieczenia OC sprawcy. Dla takiego kierowcy wiąże się to z utratą zniżek w TU, na które zapracował co najmniej kilkoma latami bezszkodowej jazdy. Firmy ubezpieczeniowe po spowodowaniu kolizji, podnoszą cenę kolejnych składek o 10-20%. W praktyce jednak, w takiej sytuacji często płaci się nawet dwukrotnie wyższą kwotę. Nawet jeśli sprawca kolizji opłaca tzw. ochronę zniżek to ubezpieczyciel zagwarantuje mu jedynie taki sam upust, jednak inne parametry składki mogą ulec zmianie. Ochrona zniżek wcale nie oznacza, że sprawca kolizji nie ma się o co martwić - z pewnością zapłaci za składkę więcej niż do tej pory.
Wypadek/kolizja spowodowane przez współwłaściciela pojazdu, a wysokość składki OC?
Problemem okazują się zdarzenia drogowe, które zostaną spowodowane przez współwłaściciela pojazdu. W takim przypadku nie ma znaczenia, że szkodę spowodował jeden ze współwłaścicieli - konsekwencje w postaci utraty zniżek poniesie również druga osoba. Praktyka dzielenia pojazdu jest bardzo powszechna w przypadku młodych kierowców, którzy bardzo często posiadają współwłaścicieli pojazdów z wypracowaną wysoką zniżką. Dzięki temu mogą oni liczyć na znacznie niższe składki OC. Jest to jednak sytuacja ryzykowna dla współwłaściciela posiadającego zniżkę. Jedynym wyjściem z sytuacji jest ochrona zniżek jednak jak już wspomniano, nawet ta opcja nie będzie całkowicie chroniła przed wzrostem składki.
Co zrobić, żeby wrócić do składki sprzed szkody?
Najprostszą metodą na powrót do dawnej wysokości składki za OC, jest ponowne wypracowanie polisy. Na to trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ powrót do niskiego OC trwa około 3 lata. Oczywiście, o ile w międzyczasie nie pojawi się kolejna szkoda z winy właściciela pojazdu. Sporo zależy również od tego, jak wysoka była kwota odszkodowania, które TU musiało wypłacić z powodu kolizji czy wypadku. Jeżeli znów dojdzie do stłuczki, będzie się to wiązało z kolejnym obniżeniem zniżek, a więc czas na wypracowanie dawnych składek przedłuży się o kolejnych kilka lat. Nie oznacza to jednak, że właściciel pojazdu musi bezczynnie czekać na odnowienie swoich zniżek. Przy kończącym się OC może szukać ofert w innym towarzystwie ubezpieczeniowym niż obecnie. Może się bowiem okazać, że inna firma inaczej podejdzie do stłuczki lub zastosuje mniej restrykcyjne konsekwencje, w efekcie czego składka OC nie wzrośnie tak wiele.